Mówiąc najprościej, mieszkanie urządzone „pod klucz” to lokal, do którego właściciel w zasadzie od razu może się wprowadzić – pozostaje mu tylko wstawienie mebli. Mieszkanie w tym standardzie jest już wyposażone we wszystkie instalacje, ma wstawione okna i drzwi, ułożone płytki, zainstalowaną armaturę i pomalowane ściany. Jednak nie zawsze „pod klucz” oznacza to samo.
Standard „pod klucz” a przepisy prawa
Niestety, polskie prawo nie określa dokładnie, co oznacza standard „pod klucz”. Inwestor kupujący mieszkanie powinien to za każdym razem dokładnie ustalić z deweloperem. Część deweloperów zakłada, że wyposażenie „pod klucz” obejmuje też gotową zabudowę kuchni wraz ze sprzętami. Druga część zabudowę kuchenną traktuje jak pozostałe meble i zostawia jej realizację na barkach inwestora. Przeglądając mieszkania na sprzedaż wykończone „pod klucz”, przyszły nabywca powinien upewnić się, jakiej jakości materiałów użyto podczas remontu. Zdecydowanie nie warto płacić więcej za mieszkanie w pełni urządzone, które jednak za kilka lat będzie nadawało się do ponownego remontu.
Różne standardy ofert wykończeni „pod klucz”
Inwestorzy, którzy chcą skorzystać z ofert wykończenia lokalu „pod klucz”, często otrzymują od deweloperów różne propozycje. Pakiet podstawowy obejmuje zazwyczaj standardowe wykończenie oferowane przez inwestora, bez możliwości ingerowania w materiały lub z ich ograniczonym wyborem. Opcja rozszerzona jest droższa, ale inwestor może skorzystać z różnorodnych rozwiązań i brać czynny udział w doborze materiałów. Czasami deweloperzy oferują też pakiety premium, czyli wykończenie lokalu dokładnie tak, jak życzy sobie tego kupujący. W tym przypadku tworzony jest dla niego indywidualny projekt, który na bieżąco jest dopracowywany co do szczegółu. Usługa ta zazwyczaj jest jednak dość kosztowna. Dlatego większość Polaków decyduje się na zakup mieszkania w stanie deweloperskim i wykończenie go na własną rękę.