Blog

Mieszkanie deweloperskie czy z rynku wtórnego – które wybrać?

Udostępnij
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Osoby planujące zakup nowego mieszkania stają przed podstawowym wyborem: wybrać lokal z rynku pierwotnego czy wtórnego? Obie opcje mają swoje wady i zalety. Warto poznać je wszystkie, by kupić lokal, który spełni indywidualne wymagania danego inwestora.

Wady i zalety mieszkania z rynku pierwotnego

Rynek pierwotny jest niezwykle kuszący. Nowe, często ogrodzone osiedla z garażami podziemnymi, przestronne mieszkania z dużymi oknami i stan deweloperski lokalu, wymagający tylko wykończenia wydają się najlepszym wyborem. Pachnące nowością, jasne klatki schodowe i zadbana zieleń na osiedlu sprawiają wrażenie luksusu. Mieszkania z rynku pierwotnego nie są jednak bez wad. Często mieszkania na sprzedaż od dewelopera znajdują się w dalszych częściach miasta, w pewnej odległości od centrum. Nowe inwestycje powstają zazwyczaj w niezabudowanej okolicy. Przyszły właściciel lokalu nie wiem zatem, jak blisko znajdzie się najbliższy sklep spożywczy czy szkoła dla jego dzieci.

Plusy i minusy rynku wtórnego

Mieszkania z rynku wtórnego nie sprawiają wrażenia tak nowoczesnych i luksusowych jak te z pierwotnego. Często ostatni remont wykonywany był w nich nawet kilkadziesiąt lat temu, co oznacza spory wydatek na odświeżenie lokum, położenie nowych instalacji, wyburzanie ścian i inne zaawansowane prace remontowe. Lokale z drugiej ręki, jeśli posiadają piwnice, są one ciemne, ciasne i najczęściej – bezużyteczne. W ich okolicy może brakować miejsc parkingowych i garaży.

Mimo tego rynek wtórny cieszy się ogromną popularnością. Mieszkania z drugiej ręki dostępne są praktycznie w każdej części miast (nawet w centrach) i w wielu standardach do wyboru. Kupujące je osoby od razu widzą, jak wygląda najbliższa okolica i co się w niej znajduje – nie muszą martwić się, kiedy do osiedla zostanie stworzona brakująca infrastruktura. Stare budownictwo to też dobry wybór dla tych, którzy cenią sobie budynki z duszą oraz nie przepadają za zamkniętymi osiedlami.